Starość

Starość w większości wypadków jest bardzo okrutnym zjawiskiem. Może i naturalnym, ale całkowicie nieudanym. Tak jak zresztą dużo zjawisk w naturze. Oczywiście z czysto naukowego punktu widzenia, być może oglądanie i studiowanie przebiegu ataku agresywnych komórek rakowych w organizmie człowieka może być fascynującego. Z punktu widzenia chorego jest raczej mniej podniecające.

Czasami wydaje mi się ze zostaliśmy stworzeni w przebiegu ewolucji, tylko po to, żeby przechowywać bakterie, wirusy i inne mikro organizmy. Wszystkie choroby dziedziczne są tego dowodem. Jesteśmy dobrym materiałem dla materii kosmicznej do przeprowadzania ekstremalnych eksperymentów.

Może to okrutne co stwierdzę ale chyba bardziej logicznym i humanitarnym rozwiązaniem byłaby wczesna śmierć miedzy 50 a 60 rokiem życia, niż dożywanie późnego wieku w całkowitej zależności od innych,
czy tez w demencji i upodleniu.

Pierwszy dzień naszych narodzin jest jednocześnie pierwszym dniem naszego umierania.

Moje babcie, Helenka i Kazimiera, umierały w cierpieniu i upodleniu. Jedna sparaliżowana przez wylew, męczyła się cały długi rok za czym zasnęła na dobre. U Kazimiery zaczęło się od raka jajników, a skończyło na całkowitym przejęciu zdrowych komórek przez rakowe. Ponad rok przechodziła koszmary związane
ze straszliwym bólem i oglądaniem rozkładu i niszczenia swojego organizmu. Wiadomo było, ze nic już
nie pomoże, ze nie ma ratunku. A jednak cały rok musiała straszliwie cierpieć, bo przecież eutanazja jest morderstwem.

Jesteśmy prymitywni i zakłamani Aborcja jest aktem zabójczym, tak samo eutanazja i samobójstwo ?

To jest nasza wolność naszego sumienia i sami powinniśmy o tym decydować Miliony niechcianych, bezdomnych dzieci, tysiące sierot pozbawionych miłości, a tutaj jeden idiota z drugim, będzie głosił wszem
i wobec, ze nawet kobieta zgwałcona nie ma prawa do aborcji, bo bóg tak chciał Jak to jest możliwe,
ze tego typu bezmózgowia mogą w ogóle być wybierani przez innych, do reprezentacji narodu. Wczoraj przypadkiem trawiłam na website z wiadomościami i obejrzałam wideo z jakimś polskim posłem, który wypowiadał tego typu opinie. To przykre, ze demokracja kapitalistyczna sprowadziła nas znowu
do poziomu Afganistanu czy tez Stanów Zjednoczonych. Bo niestety poziom umysłowy amerykanów
nie odbiega bardzo od poziomu Taliban.

XXI wiek, a większość mieszkańców tej planety wierzy w boga, bogów, grzech pierworodny, kary, piekło
i niebo i tym podobne bzdury. Chyba już czas, żeby się obudzić z obskurantyzmu, fundamentalizmu,
i dulszczyzny. Może wiara była konieczna 1000 lat temu, kiedy byliśmy bardzo prymitywni, naiwni
i niedouczeni. Ale teraz? A jednak! Czasami wydaje mi się ze ciągle jeszcze toniemy w bagnach głupoty

Wczoraj tato oświadczył mi, ze wraz z moja mama postanowili pozbawić się życia, bo już maja dosyć starości i pogłębiania się w niej. Są już zmęczeni chorobami, niedołęstwem, oboje mają problemy z chodzeniem, do tego mama jest w 80% niewidoma. Mają dosyć biegania po lekarzach i łykania lekarstw. A perspektyw na polepszenie nie maja żadnych I to jest prawda. Zrobiło mi się strasznie, ale w sumie przyznaję im rację. Odkąd sama zaczęłam chorować chronicznie (już 12 lat to trwa) sama często myślę o samobójstwie Planuje jak to zrobić kiedy pewnego dnia nie będę już mogła malować czy pisać, czy tez zaparzyć sobie kawę/herbatę bo artretyzm pozbawi mnie tej możliwości Starość jest ohydna, upodlająca. Zostają tylko wspomnienia. Jeśli są piękne to jesteśmy szczęściarzami.


Komentarze

Popularne posty