Taki podly miesiac.....

Maj taki piekny miesiac, urodzilam sie w maju, przezylam takie piekne maje.....a tutaj sie tak zaczelo jedna odmowa za druga....."Wypozyczalnia Sztuki w Holandii, w Amsterdamie, jedna z wielu, przyslala mi emaila, ze moje obrazy nie nadaja sie do 'wynajecia'. Galeria z Londynu oswiadczyla mi, ze to co maluje tez nie pasuje do ich kolekcji. Dobrze, ze chociaz galeria ze Szkocji oswiadczyla, ze pieknie maluje, i ze beda zaszczyceni mnie reprezentowac. Reszta milczy...jak trudno utrzymac wiare w siebie. Chociaz wiem, ze maluje dobrze, ze niektore rzeczy sa genialne, czesto watpie. Ci wszyscy, ktorzy nie maja pieniedzy, kochaja moje obrazy. Ci, ktorzy maja i kupuja sztuka, nie wiedza nawet, ze istnieje. Dla roznych galerii jestem za stara, nie skonczylam oficjalnie akademii sztuki, jestem jakby samoukiem i juz tak zaawasowana wiekowo, ze nie interesujaca, zwlaszcza w Holandii. A czlowiek musi w siebie wierzyc, bo inaczej to juz koniec. Niedlugo skoncze na ulicy, jak nikt nie zacznie kupowac ode mnie obrazow. Ciezko byc artysta.....ciezko jest zyc jak sie jest mna.
A tutaj moj nowy obraz:
Magiczny swiat w Quantocks

Komentarze

Popularne posty