Bezsens zycia, wiara i oszukiwanie samego siebie
Czym dluzej zyje tym z wieksza stanowczoscia moge stwierdzic, ze zycie jest calkowicie bezsensowne. I ci wszyscy gleboko wierzacy oszukuja siebie albo staraja sie odnalezc sens w czyms calkowicie abstrakcyjnym, wymyslonym i tak samo bezsensownym. Seks, dobre jedzenie, alkohol i muzyka. Reszta jest nieistotna.
Komentarze
Prześlij komentarz