Warszawa w czerwcu w 2011.

Cieple noce, gorace dni, usmiechnieci ludzie, pelno restauracji - za drogich jak na jakosc, ktora 'karmia'. Cieple czerwcowe dni. Metro, ktore jest nawet czyste i sympatyczne w przciwienstwie do Amsterdamu.

Duzo ciekawych imprez, a przede wszystkim Warszawski Festiwal Muzyki Kameralnej Mozarta. Moglam zamacic cos z tytulem. Chyba to nazywa sie FESTIWAL MOZARTOWSKI W WARSZAWIE. Jutro Galimithias Musicum i LES PETITS RIENS.
Rano golf, mam nadzieje, ze nie bedzie padac.

Komentarze

Popularne posty