MLM, wdalam sie w networkmarketing awanture, internet partnerski, clickbank, magneticsposoring, instantbuzz,simpleology, MLM the whole truth.
I to tylko kilka nazw tutaj podaje, gdyz nie chce mi sie siebie samej zanudzac wypisywaniem tych wszystkich nazw. Ale to zrobie, obiecuje, nazwy tych internetowych businessow sa przekomiczne, bardzo ambitne, wiara w siebie i optymizm - to jest to.

Mialam dzisiaj spotkanie z kims, kto sam sie zaoferowal z pomoca zrobienia filmu animowanego, ktory chce zrobic na konkurs dla Fairfood. Zadzwonil pare dni temu (a przedtem wysylal emaile, ze wszystko gotowe, ludzie sa przygotowani, on jest specjalista od wszystkiego, zreszta wybitnym), zebym przyjechala to bedziemy robic rysunki, szkice do kazdej sceny, wykreowywac idealnego czekoladowego macho.
Stracilam 2 godziny na dojazd, pieniadze na podroz, przezylam horor-wstrzymywanie napadu rozwolnienia w pociagu, metrze i autobusie..i tylko po to, zeby przezyc awanture w jezyku arabskim, dowiedziec sie, ze animator chce 5 tys euro za zrobienia filmu, ktory mial kosztowac 0,00
I po to, zeby jeszcze raz sie przekonac, ze homo sapiens jest stworzeniem, ktoremu nie mozna wierzyc i ufac. Najlepiej omijac go z daleka, nie traktowac go powaznie, i w ogole nie chciec od niego niczego. Usmiechac sie do niego, wysluchac go, przytaknac, ale nie ufac i polegac tylko na sobie. I nie miec zadnych zludzen co do jego obietnic. Homo homini idiotus.

dobranoc....zludzeniu zwanym zyciem.+

Komentarze

Popularne posty