Consumer capitalism

Czy tak rzeczywiście jest, ze konsument jest ofiara? Czy nie ma własnej woli, własnego mózgu, własnego myślenia, własnej decyzji? Dlaczego homo sapiens uwielbia zwalać winę na innych, historie, przywódców, układy, przypadki, zły humor, brak charakteru, itd. itd. Rzadko się zdarza, żeby się po prostu przyznał, ze jest slaby, niemyślący, głupi. Mam mozg, którego nie używa, ma miliardy szarych komórek, ktore sa bezwolne. Jest tchórzem, bo tak najłatwiej. Idzie z prądem bo to najprościej. Consumer of capitalism.....przejdzie chyba do historii ludzkości jako coś bezprecedensowego. Lepiej wykształcony niż kiedykolwiek w historii swojego istnienia, tysiące możliwości do życia lepszego, mądrzejszego, wyższego, ciekawszego. Ale nie, globalnie idzie na globalna głupotę i globalne zniewolenie i bezmózgowie. Nie mogę znieść książek udawadniajacy postęp ludzkości. Jest tylko zmiana, człowiek nie mądrzeje, czas jest abstrakcja, postęp jest tez tylko zmiana. Człowiek może się mutuje, ale i tak dalej jest idiota i nie potrafi skorzystać z możliwości, która mu dal kosmos. .... To jest tragiczne. Homo consumer w niczym nie jest lepszy od homo erectus, czy homo sovieticus....
Consumer of capitalism jak to brzmi dumnie!!! Mozna zwymiotować