Jim

Jesteś tak dobry, że często dumam nad tym, czy ty przypadkiem nie spadłeś z nieba.

Prosto w środek mego wszechświata, jak tęczowy, słodki deszcz

Rozprysnąłeś w tysiącach kropli

A kałuża, w której się nużam jest pełna miłości i ciepła

Ty jednak chyba spadłeś z nieba

Prosto w środek mego serca

Wtedy kiedy porzuciłam już wiarę, że jeszcze cię znajdę

Ty tak po prostu spadłeś z nieba.


P.S. Kalosze zostawiłam w kącie


Kasia b. Turajczyk©2009

Komentarze

Popularne posty